Osoby dramatu:
kleyu
dziewczyna wyglądajaca na studentkę zaczoczną, solarium, farbowane czarne włosy,
dziewczyna wyglądająca na taką co wyleciała ze studium, ładna? eee... nie bardzo.
Akt ostatni. Scena pierwsza.
[w tramwaju, kleyu stoi z tyłu, dziewczyna zaoczna siedzi, dziewczyna ze studium stoi koło niej, dziewczyny rozmawiają o 'Pasji']
dziewczyna ze studium - (...) tylko szkoda, że w tym filmie nie pokazali całego 56 letniego życia Jezusa...
dziewczyna zaoczna - [szok]...
kleyu - (w myślach) Eee... Chyba nie bardzo, dziewczyno. Pomyliłaś Abrahama z Jezusem... [zaczyna uśmiechać się pod nosem]
dziewczyna zaoczna - Ale jak to 56 letniego ?
dziewczyna ze studium - [pewnie siebie] No bo Jezus żył 56 lat ! Jego trochę podleczyli i wywieźli do Tybetu.
kleyu - [z trudem powstrzymuje głośne parsknięcie śmiechem w wyniku, którego współtowarzysze podróży zostali by popluci sliną] (w myślach) Taaakk, a może jeszcze Jezus miał dready i był rastafarianinem ?!
dziewczyna ze studium - No bo to jest największa tajemnica Watykanu. Nie żaden Dzień Ostatni (sic!-autor) , tylko to, że Jezus d 56 roku życia żył w Tybecie.
dziewczyna zaoczna - Ale jak to ?
dziewczyna ze studium - No bo jak oni ściągneli Jezusa z krzyża to on jeszcze żył i potem czwartego dnia (sic!) apostołowie wyciągneli go z grobu i wywieźli do Tybetu...
dziewczyna zaoczna - Ale gdzie Ty o tym czytałaś ?
dziewczyna ze studium - [zakłopotana] No wiesz... Teraz jest coraz więcej źródeł, które potwierdzają fakt tego, że ona tam w tym czasie [chwila zakłopotania] istniał (hehehe-autor) do 56 roku życia.
[chwila przerwy]
dziewczyna ze studium - I on z Marią Magdaleną miał potem piątkę dzieci...
kleyu - [już nie wie co robić, czy się śmiać, czy płakać, w ogóle już nic nie wie, maxymalny banan]
KONIEC.
(dialogi zachowane w formie oryginalnej. z błędami)
::KLEYU::