mar 01 2004

znowu ja rozdziewiczam miesiac...


Komentarze: 10

Kolejny miesiac i znowu ja musze pierwszy pisac. Wszedlem o godz 0:40 na blog patrze a tu nic nie ma, pomyslalem znowu kley cos zdupil, ale nie to miesiac sie zmienil i nasze archiwum polknelo stare notki... Tak swoja droga to nasze zarzadzanie bedzie przydatne bo nasze archiwum jest zapewne klasy B, a zdarzaly sie tam przeblyski inteligencji, wiec moze co nieco stamtad zachowamy co? Nie wiem jak Wam, mnie "metro" nie podobalo sie nic a nic... na kawe czekalem 20 minut, dostalem za krotka lyzeczke, wytroj do kitu, "muza" do chrzanu, nawet stol do pinballa byl krzywy tak, ze 3 z 5 pilek ucieklo mi prawa strona, a moglbym zaatakowac rekord :D Dobra starczy moich zali... ide spac

  ::[antymetro jimmy]::   

Sąsiad spotyka sąsiadkę na ulicy i mówi:
- Ale pani dziś brzydko wygląda.
- No wie pan?! Mówić takie rzeczy kobiecie?!
- Oj, przepraszam... Myślałem, że w pani wieku to bez różnicy.

Rozmawiają dwie znajome:
- Co to, zmieniłaś miejsce pracy?
- Tak, ze względów zdrowotnych...
- A co ci dolega?
- Mnie nic, ale szefowej robiło się na mój widok niedobrze.

- Jaka jest różnica między męskim członkiem a dniem pracy w socjalizmie?
- Dzień pracy w socjalizmie jest twardszy i dłuższy.

- Co to znaczy seks grupowy?
- Zależy gdzie: w Szwecji, kiedy zbiera się 10 par i uprawiają stosunki seksualne zmieniając partnerów i filmując to, w Polsce, kiedy zbiera się 10 par i ogląda ten film, w ZSRR , kiedy zbiera sie 10 par i sluchają turysty, który był w Polsce i słyszał o tym filmie od Polaka, który go widział.

grupatrzecia : :
Pablo
08 marca 2004, 23:50
Po pierwsze podoba mi sie tekst: "Hej dupciu zrob mi loda bo dzisiaj taka sliczna pogoda", ma w sobie jakis urok:) a co do tych tematow to naprawde uwierz mi ,ze mimo ,ze tak Ci sie moze wydawac, to nie sa jedyne tematy tych utworow. Mnie tez nie jaraja kawalki o siedzeniu na lawce bo tego nie robie ale np podoba mi sie text np "...miec dol w sobotegdy na parkiecie widzisz fajna laske a w kieszeni 2 zlote, i nie przejedziesz sie z banknotem, a wiesz ona chce sie wbic w gablote a potem w wielki hotel,w miekki fotel" bo nieraz czuje sie podobnie... a co do swiezosci to naprawde nie mozesz stwierdzic ze nikt jej nie wnosi skoro w tej muzyce nie siedzisz, rownie dobrze ja moge powiedziec ze swiezosci nie ma w metalu czy rocku bo jej nie ma... A gdybys uwaznie obserwowal scene i wiedzial o co chodzi zauwazyl bys innowacyjnych wykonawcow jak TworzywoSztuczne w Polsce(18 marca- koncert w Mega,polecam) czy Dizzee Rascal,Outkast na swiecie...pozdrawiam
08 marca 2004, 23:30
still thinking and nothing :P wiem, ze przesadzam (robie to zupelnie specjalnie by podniesc twoja adrenaline byczku)... tylko ze w tym jest wlasnie caly problem hh jest zupelnie przesadzony. Wiem brak wartosci, codziennosc, zycie, problemy... ale dla mnie to jest nudne. Nie znosze kawalko w stylu siedze na lawce i patrze na moj blok, czy chce miec merola i zlota kete, albo hej dupciu zrob mi loda bo dzisiaj taka sliczna jest pogoda... no zapomnialem jeszcze dodac: ziomalu, ty nie czujesz kurwa bazy, bo jestes z lasu, twoj mozg ma znamie wielkiej skazy - traumy psychicznej, lamusa czasu ty nie rozumiesz o co dzisiaj tyle jest halasu, zyjesz w historii, w gownianym pascie a teraz present stary, ja tego nie przepaszcze bo HH to jest wielka moja szansa ostatnia nadzieja bo w tym kraju nigdy nic sie nie zmienia i mozesz zyc w swoich czasach zywych trupow ale nie gledz o tym wiecej o szkoda uszu .... wiem rym do dupy, tekst tez, ale mam to wlasnie w dupie bo go napisalem w 2 min z zegarkiem w rek
Pablo
08 marca 2004, 23:11
Hmm Twoja powierzchownosc jest zatrwazajaca:) jak moze mowic ze cos jest zalosne jak nic o tym nie wiesz? Zgodze sie z tym co napisales rowery dwa, scyzoryk, suczki, tak to jest zalosne, tak jak Mezo,Peja,Wwo i inne lansowani wykonawcy hh w mediach, ale uwierz mi ze polski hh to nie wylacznie oni, oczywiscie mozna uznac ze nie kumasz bazy i mozesz uwazac wszystko za zalosne ,obojetnie jakie by bylo. Tyle ze ja moge przyznac ze nie znam sie o polskim rocku, nie siedze w nim, ale rownie dobrze moge stwierdzic ze jest zalosny bo NIC go nie slychac...ale nie powiem tak:) bo zapewne jest wiele utalentowanych grup, ktore sa malo znane a dobre...Think about it
jimmy
08 marca 2004, 22:45
jeden wielki, nudny belkot... pisac o dupie marynie to ja tez potrafie :/ wybacz ale polowe repostu przespalem bo jest cholernie nudny... nie zapamietalem z tego nic a nic... ja tez moge ci zacytowac cala mase tekstow, ktore ruszaja wyobraznie, ale po co? Polski HH i tak pozostanie zalosny... Uaha rowery dwa... scyzoryk scyzoryk i ostanio hej suczki lalalalala
Pablo
05 marca 2004, 18:37
No wybacz Ty juz wiele razy pojechales stereotypami, czemu mialem byc gorszy? A poza tym Peja jest tez be...ale jestem w stanie Cie zrozumiec...to co jest przedstawiane w mediach najczesciej(chodzi mi o wykonawcow) jest najgorsze...niestety...aha nie musi mnie przekonywac do rocka, ja jestem przekonany... Znikneli gdzieś idole, bohaterowie zeszłych wojen Odeszli z pamięci ludzi, ich sławę zabrało morze, nowi choć ciągle swiecą na firmanencie nieba, jak my zmienią sie w piasek który zmyje ulewa w książkach nikt nie wspomni, ludzie juz nie chcą czytać to świat groteski, głosu rozsądku już nie slychać nie ma już bohaterów, teraz królem jest błazen teraz jest cool, luźno,super, bomba, zniszczono powagę sprawiedliwość ma oczy i fiskalna kasę podstawowe wartości spłoneły jak papier usiadłem na tym brzegu, woda koiła ból wędrówki sluchałem krzyku mew, i widziałem w tym ludzi kto glośniej,kto lepiej, to niekończący się wyścig w tych czasach trwania, twój sp
jimmy
04 marca 2004, 19:59
dziekuje za szacunek, ale jestes w błędzie :) Lubie rap, a to już niedaleka odległość. Polskiego hiphopu nie lubie, bo coz tu duzo mowic nie przedstawia dla mnie zadnych wartosci. jasne ze czlowiek zna Peje, O.s.t.r. eeee no na tym chyba koniec aaa liroy ale ponoc ten jest be :P w kazdym razie nie staram sie nawet udawac ze jestem pluralista muzycznym. po prostu nie odpowiada mi styl, konwecja whatever ktora reprezentuja soba ta branza. a co do metra to knajpa syf zero klimatu, na kawe przy pustej publicznosci czekalem 20 min, jest krzywy stol do pinballa tak swoja droga... ja cie nie przekonam do rocka, ale ty nie naskakuj na mnie ze jestem ignorant i ze kieruje sie stereotypami, skoro sam mowisz o "gothic makijazach", ktore maja tyle wspolnego ze mna co zeszloroczny halloween...
Pablo
03 marca 2004, 21:03
Z calym szacunkiem chyba zadne hh nie jestes w stanie nazwac muzyka i nawet nie przeszkadza Ci to ze kierujesz sie uprzedzeniami i stereotypami, a co do wygladu to bardzo od chimery sie nie rozni a piwo po 4zl
Jimmy
03 marca 2004, 13:57
Z całym szacunkiem, ale polskiego hh nie jestem w stanie nazwac muzyka, a sam przyznaj, że metro po prostu nie powala swoim wygladem :(
Antychimerowy Pablo
01 marca 2004, 22:54
Nie spodobalo sie w metrze? ojej, "muza" do chrzanu? no i spoko. Ach to muza w nawiasie ,to podkreslenie wyzszosci, ach po prostu ekstra. Na maxa mnie to smieszy... Chodzmy moze do jakiegos fajnego pubu wreszcie co? Gdzie poogladam sobie laseczki z fajnym gothic makijazem? No i do pubu z muza przez duze M, a nie jakas byle jaka! To bedzie cos, czekam na to z niecierpliwoscia, bedzie tak super woooow...aha no i zeby wytroj byl w deche!
kleyu
01 marca 2004, 17:28
heh, 'znowu kley coś zdupił' thx man za zaufanie :-P W metrze też mi się średnio podobało, od dawna mówię, że trzeba do Hipnozy chodzić - to prawie porządny klub jazzowy (gdyby nie ta pieprzona moda na klik-klaki spod znaku wytwórni Ninja Tune Rec.... ;-))

Dodaj komentarz