lut 22 2004

Krotka pilka z mojej strony:))))


Komentarze: 9

A wiec oto i jestem w calej okazalosci! Pisze do Was moi drodzy blogowicze bo wiem jak bardzo sie za mna steskniliscie! Oj no dajcie spokoj, nie mozecie tak za mna tesknic! Sa inne wazniejsze rzeczy! Serio! Ale skoro juz tu jestem to cos napisze, w koncu na to czekaliscie prawda? Od razu ostrzegam ze moja notka bedzie zapewne chaotyczna ale ja dopiero zaczynam stylistyke i kulture jezyka, obiecuje ze za rok moje notki beda nienaganne:) A wiec jak Wam minal weekend hm? Ja go spedzilem powiedzmy aktywnie:) w piatek razem z moim wspolnikiem w mafii czyli Kozanostra za glowny cel obralismy Mega i house'owa imprezke a w niej w roli glownej Dj Glasse. I jak sobie wymyslilismy tak zrobilismy...I coz muzyka oczywiscie niesamowita, zapewne sa tutaj ludzie ktorym taka muzyka moze sie nie podobac, choc tak naprawde nie wiedza co to house, ale oczywiscie o gustach sie nie dyskutuje i je szanuje, ale z drugiej strony goraco polecam! Nastepna taka impra 13 marca w Mega, wjazd jest free wiec nic nie szkodzi zajrzec! Mnie niestety tam nie bedzie bo wzywaja mnie obowiazki koszykarskie w zapyzialym Walbrzychu(a mialo byc tak pieknie - Wroclaw lub Krakow:/ ) Wroce jednak do piatku, niestety nie zabawilismy w Mega za dlugo, gdyz Marek(wybaczcie ze pisze o osobie nie bedacej zakuwaczem z naszej grupy ale i tak go znacie:) ) mial juz cos nagrane Za Szyba i z tego powodu ze o polnocy konczyl on 20 lat to poswiecilismy(oj bardzo! mam nadzieje ze to doceni!) i tam pojechalismy:/ Powiem tak jesli ktos lubi ten klub to ok, nie bede sie czepial, ale ja tam dlugo nie potrafilem wytrzymac....Noc skonczyla sie w Stracholu i w ten sposob zdobylem 3 pieczatki w jedna noc:) a sobota to juz zupelnie inna historia....w ten wielki dzien dziczki i osoby z nimi stowarzyszone(razem 7) uczcily urodziny wyzej wymienionego Marka... Z powodu malej zasobnosci naszych portfeli siegnelismy po trunek o tajemniczej nazwie Master( dostepny na stoisku alkoholowym w Geancie....ale nie polecam:) ) Hmm wieczor byl bardzo zabawny ale ciezko cos opowiedziec z niego...;) dla przykladu duza smiechawe mielismy za sprawa strony www.happytreefriends.com , zajrzyjcie tam! Mam nadzieje ze moja notka choc troche zaspokoila Wasze pragnienia! I nie martwcie sie , nie pozwole Wam wyschnac z tesknoty!

 

Pablo_Boar

grupatrzecia : :
jimmy
23 lutego 2004, 15:32
czlowieku rock jest jak pociag, moze Ci sie wydaje ze zwolnil, że zaraz stanie, ale i tak jak staniesz na jego torach to ciebie i cala reszte rozpierdoli w drobny mak :D ROCK IS THE BEST AND FUCK THE REST!!!!
kleyu
23 lutego 2004, 15:29
upsy dupsy - hahah dobre :-) jeszcze jest wersja minimalistyczna : klik klaki :-)
Pablo
23 lutego 2004, 15:05
"Rock'n'rollowcy na pol etatu juz czuja napor polskiego rapu..." i nie tylko rapu:>
jimmy
23 lutego 2004, 14:49
tolerancja umarla, ROCK ZYJE!!!
Pablo
23 lutego 2004, 12:48
Upsy dupsy kurwa, nie ma to jak tolerancja!:)
kleyu
23 lutego 2004, 11:18
jimmy idziesz na plyte ? ja tez chyba sie przejde - to juz chyba bedzie ostatnia okazja zobaczyc tych emerytów na żywo :-)
Jimmy
23 lutego 2004, 00:28
EEee tam jakies upsy dupsy :) IDZIEMY DO CHORZOWA NA METALLIKE!!!! 31.V.2004!!!! jedyna taka okazja!!!
Pablossimo
22 lutego 2004, 18:42
Bylbym zapomnial o tym 27 marca! A pomijajac Glasse to przede wszystkim bedzie tam Carl Cox! to jest cos! Trzeba rozbic skarbonke:)
Łesiek
22 lutego 2004, 16:00
Dj Glasse bedzie w Spodku 27 marca ,ponoc niezla imprezka sie szykuje .Kto idzie? Na mnie mozecie liczyc,nawet chocbym miala spac na dworcu :P Wjazd ponoc 60 zl wiec nie tak drogo jak na Mayday;)ale to i tak bedzie troche inna muzyka,tak jak Pablo powiedzial,nie wiem,czy niektorzy w ogole zauwazyliby roznice ;)

Dodaj komentarz